sobota, 28 grudnia 2013

Co słychać?

Kochani!
Stęskniłam się za Wami! Co u Was słychać? Nadal jesteście na mnie obrażeni za ten epilog? Mam nadzieję, że już mi wybaczyliście. Och, cieszę się, że chociaż rok temu zakończyłam pisanie tego opowiadania to nadal jest przez Was czytany. Muszę w nagrodę jakoś poprawić wygląd tego bloga, ale na to potrzeba czasu. Chyba, że ktoś ma jakiś pomysł? ;*
Jeśli chodzi o mnie, to muszę się pochwalić, że skończyłam niedawno swoje drugie opowiadanie i kończę pisać o One Direction... Chociaż przyznam, że ostatnio coraz częściej mnie zaskakują... A piosenką "Story of my life" podbili moje serce... <3
Za jakiś czas startuję z nowym opowiadaniem... może nie takim nowym, bo był już kiedyś publikowany, ale jest on w trakcie poprawek. Jeżeli ktoś gustuje w opowiadaniach związanych z wampirami (chociaż jak tak patrzę na nie, to ani razu nie ma mowy o wysysaniu krwi, itp.) bądź też miłością, to serdecznie Was zaproszę. Jak dobrze pójdzie, to wystartuję z nim w ferie(zaczynają się u mnie 20 stycznia)... A może w 2 rocznicę założenia tego bloga? Wszystko zależy od czasu i sił.
Kochani, ponownie założyłam tt(@xXyKingayXx), więc możecie tam do mnie pisać, zapraszać do siebie, itp. Myślę, że też będę Was tam informować, co i jak z nowym blogiem.

Kinga ;*

P.S. Jeżeli cokolwiek piszecie, to możecie się pochwalić.. Jak znajdę czas to wejdę i skomentuję :)